Wybaczcie moją nieobecność, ale ostatnio los nie jest dla mnie łaskawy.
Wydarzenia ostatnich dni były dla mnie bardzo bolesne i mam nadzieję, że będę mogła szybko o nich zapomnieć.
Odpukać Zuza jest zdrowa i niech tak zostanie, bo moja psychika tego nie wytrzyma.
Mimo, że ostatni miesiąc był wyjęty z mojego życia to u Zuzy dzieje się dużo ciekawego.
Nawet Mikołaj na Mikołajki został zaproszony dzień wcześniej, bo chciałam być z Zuzą, ale niestety musiałam iść na chwilę do szpitala. Mam nadzieję (wielką), że to już mój ostatni taki epizod.
Mam nadzieję, że jest jeszcze tutaj Ktoś kogo ciekawi co u nas :)
myślałam i Was ostatnio!co się dzieje?wracajcie
OdpowiedzUsuńOjejj...co się dzieje?
OdpowiedzUsuńskoro nie piszesz co się stało to pewnie nie chcesz o tym pisać. .. życzę Ci kochana dużo zdrowia i siły. ..
OdpowiedzUsuńa zaglądać będę zawsze...
Co trochę się zastanawiam co u Was. Dużo zdrowia i siły życzę! :)
OdpowiedzUsuńJa zaglądam codziennie! Cokolwiek się u Was dzieje, mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze. Ściskamy mocno i pozdrawiamy z Wro! Gosia z Olą
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka i siły życzymy!Napewno będziemy zaglądać.
OdpowiedzUsuńTak myślałam że coś się dzieje że Cię tu nie ma.Życzę Ci wszystkiego dobrego i trzymam kciuki,aby wszystko się ułożyło.
OdpowiedzUsuńOj biedactwo widocznie coś żle się działo z Matką,że do szpitala musiała iść jakiś zabieg czy co? Więc uszanuję Twoje milczenie bo działo się u Was dużo.Życzę już samych lepszych dni i czekam na Nowe posty o Zu i o Was!
OdpowiedzUsuńNo pewnie,że jest tu ktoś kogo ciekawi co u Was zaglądałam często ale samą ciszę widziałam więc czekałam.Dużo siły życzę na każdy nowy dzień i trzymam kciuki aby wszystko się dobrze ułożyło.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzekamy!
OdpowiedzUsuńI jak zdrowie?
OdpowiedzUsuńJak zmiana łóżka Zuzi?
Wszystko wporządku? Jakoś tak cicho i smutno bez Was.
Ja jestm nową czytelniczką ale też czekam na Was! Wszystkiego dobrego w nowym roku.
OdpowiedzUsuń