Chyba troche się wypaliłam, trochę mi się nie chciało, a może to przesilenie wiosenne? Niemniej mam nadzieję, że powolutku znów zacznę pisać. Dzieje się u nas bardzo dużo.
Na początek szybki przegląd tego co było od ostatniego posta. Ano były Święta Wielkanocne (!), budowanie wieży z kloców, wyjazd nad morze, oglądanie mrówek, przywitanie nowego członka "rodziny", wyjazd do Szwecji, spacery z mapą, pierwszy album z naklejkami, moje i taty Zu urodziny i dużo szczęścia.
Jak to dobrze, że koniec ciszy. :)
OdpowiedzUsuńMuszę się tylko rozkręcić teraz :)
UsuńJak miło Was widzieć 😉
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie!
Usuńu Was jak zwykle się dzieje :)
OdpowiedzUsuńa Ty mamuśka gdzie taka wystrojona na ostatnim zdjęciu??
Haha.. Prezentuję swoje prezenty urodzinowe :)
UsuńAleż Zuziulek ma loczki <3
OdpowiedzUsuńCudowne!
Fajnie, że się odezwałaś :)
http://www.julinkowo.pl/
Ileż można się "izolować" :)
Usuń