Mimo, że termin akcji już minął, to i tak postanowiłam zbudować wieżę z Zuzankowych książek.
W naszym asortymencie oprócz znanych pozycji, typu "Różnimisie", czy "Jesień na ulicy Czereśniowej", znajdują się również całkowicie zwykłe książeczki, typu "Zwierzęta", "Pojazdy". Te drugie jak na razie grają pierwsze skrzypce. Zuzanna uwielbia oglądać te książeczki, bo mają proste rysunki i są bardzo poręczne dla małych rączek. Wiele z tych książeczek Zuzanna dostała w spadku. Po książeczkach widać, że są użytkowane :) A co do "Księgi dźwięków"?! Powiem jedno, została rozczłonkowana na cieńsze wersje :)
A oto i nasza książeczkowa wieża. Całe 75 cm szczęścia :)
P.S. A my dziś znów wylądowaliśmy na ostrym dużurze. Ehhh... Zuzanna rozcięła sobie skórę pod nosem :( Na szczęście obyło się bez szwów i bez plastrów. Jedyny plus to taki, że przy okazji zdjęli nam poprzednie plastry, które za nic nie chciały same się odkleić.
Nasza "Księga dźwięków" też się rozpadła - wydaje mi się, że zrobili ją za grubą :( Szkoda, bo zawartość fajna. Ale korzystamy :)
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Zuzy!
Też mi się tak wydaję, ale i tak ją uwielbiamy :)
UsuńO! I majuszkowy sweterek! :)
OdpowiedzUsuń:) Widziałam go u Was i bardzo mi się spodobał, jednak nie było nam po drodze do sklepu. Aż tu nagle nadarzyła się okazja i okazja bardzo tania jak się okazało! :)
UsuńAkcja została przedłużona do 13 listopada. Wysyłajcie zdjęcie! ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcie wysłane :)
UsuńAle słodka Zuzia, jeszcze w tym sweterku... uroczo wygląda!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie! Mam nadzieję, że nikt już nie powie 'o jaki ładny chłopiec' :)
UsuńO matko ile ona ma siniaków na twarzy!!!
OdpowiedzUsuńTak to prawda. Zuza to żywe srebro i niestety jak dziecko nie patrzy pod nogi. Co i rusz nabija sobie nowego siniaka :( Matkę serce boli, ale przecież jej nie uwiążę :/
Usuńpiękna wieża i fajna akcja :) my tez zbudowaliśmy swoją zapraszamy do obejrzenia :)
OdpowiedzUsuń