W weekend zauważyłam u Zuzi dwie dolne piąteczki. W sobotę w podróży zauważyłam lewą dolną, a w niedzielę prawą dolną.
Tym oto sposobem brakuje nam już tylko dwóch górnych piątek. Lepiej żeby szybko wyszły, bo dają się we znaki. Wszystko co tylko się da jest gryzione maksymalnie, a Zuza jest marudna do kosmosu! Moja cierpliwość powoli się końcy :(
Piękna liczba. Kochana życzę wam jeszcze 200 albo i 400 posłów.
OdpowiedzUsuńCo do ząbków, to pięknie że już się pojawiły :) a cierpliwość się jeszcze znajdzie- wierzę w to :*
U nas ciągle bezzębów a niedługo Marysia kończy 8 miesięcy :)) a piątki też tak powoli wychodzą jak 4 i fragmentami? Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję. My czekamy na dolne czwórki. Może w końcu się pojawią.
OdpowiedzUsuń20?? wow
OdpowiedzUsuńszybko poszło:)
a zębów gratulujemy:))) niech się gryzą zdrowo
Gratuluję ząbków :))
OdpowiedzUsuńhttp://swiatamelki.blogspot.com/