Dziś wstałam prawą nogą. Humor i samopoczucie zdecydowanie lepsze. Dzień spędziłyśmy bardzo aktywnie. Od rano rehabilitacja poprzez zabawę i tak aż do pierwszej drzemki :) Później chwila dla siebie -> patrz matka miała czas umyć i wysuszyć włosy. A potem się zaczęło.
Wstyd się przyznać, ale dopiero dziś zapisałyśmy się do ortopedy na analizę chodu Zuzi! Mimo, że Zuzia chodzi już od 3 miesięcy sama. Strasznie źle się z tym czuję, że tę sprawę zaniedbałam, ale zupełnie wypadło mi to z głowy. Na szczęście termin mamy na 21 sierpnia.
W ramach małego poprawiacza humoru matka kupiła córce kolejne dwie cudowności. Czuję, że jesień do nas szybko zawita, a o dziwo Zuzia nie ma bluzek z długim rękawem. Dlatego zakupiłam jej bluzową sukieneczkę i śliczną, elegnacką bluzeczkę z kokardką :) Oczywiście wszystko w Zarze. Na jesienną kolekcję zbrankrutuję daję słowo!
A wczoraj był dzień dobroci dla mamy. Mąż był taki dobry i kupił żonce bluzkę, sukienkę i sweter :) Kochany!
Zuzanka wczoraj oprócz kiełbasy z grilla, śniadania i mleka na kolacje nie zjadła niczego więcej, także dziś obowiązkowo musiała zjeść obiad. Udało się zjadła słoiczek i to cały. My jadamy tylko HIPP.
Po południu oczywiście króciutka drzemka. Po drzemce znów rehabilitacja poprzez zabawę i ogień na powietrze. Jakie było nasze zdziwienie, gdy wychodzą z domu spotkałyśmy mojego dziadka, który akurat się do nas wybierał. Całą trójeczką wybraliśmy się oczywiście do "naszego" parku pod PKiN. Zuzia uwielbia oglądać biegające tam psy i ganiać po trawie. Choć ostatnio ulubionym miejscem do zabawy jest boisko pod PKiN.
Moja córka chyba będzie inżynierem, bo dziś rozmontowywała kosz do gry w koszykówkę. Cwaniara odkręciła śrubę i zdjęła podkładki. Później nimi się bawiła oczywiście :)
Na koniec Zuzia zjadła całą drożdżówkę z jabłkiem!
A jutro kolejne zajęcia u pani logopedy, mam nadzieję, że Zuzia będzie współpracować :) Postaram się również zapisać Zuzię do innej przychodni na zajęcia, choć są wakacje i nie wiem czy mi wyjdzie.
piękna ta bluzo sukienka :) widać też, że Zuzia ma fajny kontakt z pradziadkiem :) bezcenne chwile :)
OdpowiedzUsuńOj tak, Zuzia uwielbia spędzać z Nim czas. Ostatnio przyjechałam i poszli na podwórko i nie było ich godzinę.
UsuńZakupy bardzo fajne:) Bluza cudowna!
OdpowiedzUsuńZuzia daje czadu pod Pałacem:D Mieszkacie niedaleko?
Dzięki :)
UsuńBardzo niedaleko, jakieś 200 metrów.
Aaa! Wyglądacie jak siostry!
OdpowiedzUsuńSerio, serio? Może zacznie się robić trochę podobna do mamy.
UsuńCiuchy boskie! Czasami żałuję, że nie mam córy :) Chociaż może to i lepiej!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że humor zdecydowanie lepszy :)
Jeszcze raz dzięki za ZAROWE namiary ;)
Dzięki :) Wiesz co, nie wiem co lepsze, córka czy syn.
UsuńA namiarami trzeba się dzielić :)
Margot ma rację - wyglądacie jak siostry :)
OdpowiedzUsuńNormalnie nie wierzę :)
UsuńZuzia jest boska!
OdpowiedzUsuńdobrze, że samopoczucie już lepsze
i oczywiście zakupy mi się podobają :)
Hehe... Dzięki wielkie :)
Usuńna rzeczy z Zary zawsze jestem w stanie wydać krocie.
OdpowiedzUsuńco kolekcja piękniejsza.
z resztą damskie ubrania tez uwielbiam :)
Oj tak to prawda :)
UsuńA ta kolekcja przechodzi samą siebie!
Pięknie się uśmiecha Zuzia:)Pięknie:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńZuzia jest prześliczna:)
OdpowiedzUsuńA mama kupiła jej świetne ubranka:)
Kochana, dziękuję :*
Usuńcudna Zuzia :) I zakupy udane:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie odkryłam Twojego bloga :)
Dziękuję bardzo :)
UsuńZapraszam więc częściej do Nas! :)