niedziela, 17 sierpnia 2014

Idziemy do szpitala

Już jutro idziemy do szpitala na wszczepienie drugiego implantu ślimakowego. Jestem tak roztrzęsiona, że nie byłam w stanie skupić się dziś na niczym.

Liczę, że po operacji wrócę do żywych.

Trzymajcie Kochani kciuki za to, aby operacja się powiodła, i żeby Zuzanna zniosła to wszystko dobrze!

Sam zabieg mamy we wtorek, także jutro konsultacja przedoperacyjna, przyjęcie na oddział i aklimatyzacja.

Bywajcie i dozobaczenia!

15 komentarzy:

  1. Kochana Trzymamy mocno kciuki za operacje i za Zuzie która jest bardzo dzielną dziewczynką.
    Buziole i daj znać jak będzie już po

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia! Nie denerwuj się za bardzo, będzie dobrze :) Życzę Ci, aby Zuzia przeszła to wszystko jak najspokojniej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana trzymamy za Was kciuki odzywajcie się!

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia!My to samo będziemy przechodzic na początku października tylko to będzie pierwszy implant naszej Marysi.Przezywamy to razem z Wami:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymamy za Was mocno kciuki! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wracajcie szybko! Wszystko bedzie dobrze

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam mocno kciuki i czekam :*

    http://zapisane-wspomnienia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko będzie dobrze ;-)) Doskonale pamiętam ten strach i lęk jaki przeżywałam rok temu mniej więcej o tej samej porze. Wtedy mieliśmy operację wszczepienia pierwszego implantu. A teraz każdego dnia cieszymy się z reakcji Heli na nowe dźwięki :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. trzymajcie się :) powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie załujesz ze zdecydowałaś się wszczepić Dwa implanty swojej Zuzi?? J bym poczekała na jej decyzje jak dorośnie bo nie chciałabym aby dziecko miało pretensje na złe ze to zrobiłam.Mi zal implantacji malych dzieci wolałabym aby sami zdec ydowali się czy chca słyszec czy życ w świecie głuchych.Ostatnio spotkałam się z czymś przykrym jak usłyszałam że dziecko z dwoma wszczepionymi implantami to ROBOT było mi ogromnie przykro jak byłam z przyjaciółką i jej synkiem w Kajetanach na badaniu słuchu i to usłyszałam od słyszącej matki głuchego i niemówiącego dziecka posługującym się jezykiem migowym. Pozdrawiam ciepło ja pisze z czym się spotkałam ale nie licz się z moją opinią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mi się wydaję, że jak dziecko korzysta procesory od zawsze to już się przyzwyczaja i nie wyobraża sobie świat ciszy. heh, im wcześniej tym lepszy efekt, Zuzia cały czas korzysta procesora, więc jestem pewna, że jest i będzie zadowolona, bardzo rzadko się zdarza, żeby były osoby, które nie są zadowolone z implantu, a ja mam żal do mamy, że nie zdecydowała mnie na implant jak byłam dzieckiem. ale to indywidualna sprawa, każdy jest inny

      Usuń
  11. Odezwijcie się jak już dojdziecie do siebie. Trzymam kciuki! :)

    OdpowiedzUsuń