Ach, dziś matka trochę zaszalała, ale nie mogłam się oprzeć :)
Zakupiłam coś dla Zuzi, coś dla mamy i coś dla taty :) A co każdemu coś się należy! Tak trochę na pocieszenie, że wiosny nie widać! :)
Zuziowe łupy:
1,2,3,4,5 kupiłyśmy TU,
6,7 kupiłyśmy TU.
Mamy też granatowy sweterek z H&M, ale nie znalazłam zdjęcia. Kupiłyśmy też takie zwykłe kapcie z twardym zpiętkiem, nic ciekawego, jedyne co udało nam się znaleźć w kolorze innym niż różowe, czyli żółte.
A tam czasem można bardziej zaszaleć, właśnie z powodu braku tej wiosny.!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.;)
Hehe... i od razu zrobiło mi się lepiej :)
UsuńPrzecudowne ciuszki kupiłaś!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję :)
UsuńKupiłam rozmiar większą i teraz ma taką fajną kiecunię z tego :)
OdpowiedzUsuńBomba :D świetne!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńświetne rzeczy :) mi sie ostatnio tez udzieliło zakupowe szaleństwo :) pozdrawiamy i zapraszamy w odwiedziny do siebie :)
OdpowiedzUsuńCzasem potrzebny jest taki zakupowy dzień :D
UsuńAle boskie zakupy!! :) Zazdroszczę :) U nas w mieście nie ma dzieciowych sklepów a najbliższe są 100km od nas :(
OdpowiedzUsuńDziękuję :) My mamy 5 min do Złotych Tarasów w Warszawie, więc mamy szczęście. Ale cieszy nas to, że np. Zara ma sklep internetowy :)
Usuń