środa, 29 maja 2013

Dylemat wózkowy

Przyszedł czas na wymianę naszego wózka, na coś lżejszego na lato. Oczywiście myślę o jakiejś fajnej parasolce, ale.. No właśnie wszystkie są brzydkie moim zdaniem. Nic do mnie nie krzyczy, bierz mnie! Tragedia. I mają te obrzydliwe podwójne kółka, które za boga mi się nie podobają.

Generalnie mam kilka kryteriów, które fajnie by było, gdyby były spełnione:
  • cena - max do 600 zł, to będzie typowo turystyczny wózek oraz wózek do samochodu,
  • waga - max do 10 kg, wystarczy, że Zuzia jest klocuszkiem,
  • koła - najlepiej pojedyncze,
  • kolor - albo stonowany, albo czarny,
  • pałąk - obowiązkowo,
  • rączka - pojedyncza,
  • akcesoria - fajnie, gdyby w zestawie był śpiworek na nóżki lub folia przeciwdeszczowa.
Wózki, które powiedzmy wpadły nam w oko, to:

  • Espiro Magic


     - aluminiowy wózek z wygodnym systemem składania,
     - nowoczesna konstrukcja,
     - samonastawne przednie koła z możliwością blokady - wszystkie koła amortyzowane wymagająca użycia tylko jednej ręki płynna regulacja oparcia i wygodna, pełna rączka,
     - regulowany podnóżek i odpinana barierka,
     - bezpieczny hamulec blokujący jednocześnie obydwa tylne koła
     - pokrowiec na nóżki w komplecie,
     - dodatkowo powiększona budka,
     - pięciopunktowe pasy bezpieczeństwa.

  • Hauck Malibu


     - lekka, aluminiowa konstrukcja,
     - ergonomiczna rączka,
     - przednie koła obrotowe z możliwością blokady do jazdy na wprost,
     - siedzisko spacerowe z regulowanym oparciem,
     - regulacja podnóżka 3 stopniowa,
     - barierka ochronna,
     - 5-punktowe pasy bezpieczeństwa z otulinkami na ramiona,
     - regulowana budka,
     - kosz na zakupy,
     - zdejmowany pałąk.

  • X-lander XS
   

      -lekka aluminiowa rama,
     - koła podwójne, przednie obrotowe z możliwością blokady do jazdy na wprost,
     - zespolony hamulec na tylne koła,
     - uchwyt do przenoszenia wózka,
     - ergonomiczne rączki z regulacją wysokości,
     - składana budka z okienkiem i praktyczną kieszonką z tyłu,
     - płynna regulacja oparcia,
     - zagłówek,
     - 5-punktowe pasy bezpieczeństwa,
     - odpinana barierka ochronna,
     - regulowany podnóżek,
     - oparcie dla stóp,
     - osłonka na nóżki,
     - siatkowy kosz na zakupy.

I chyba tyle. Może Wy miałyście do czynienia z tego typu wózkami i macie coś do polecenia? Bo my to już nie mamy siły szukać.


15 komentarzy:

  1. Faktycznie te podwójne kółka są tragiczne;/ nie wiem jak Ty, ale ja zawsze jak mam sprecyzowany plan co do określonego zakupu, to nigdy nie mogę dostać tego co chce;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak jest. Mało tego jak idę tak o i nie mam pieniędzy, to zawsze coś się znajdzie fajnego!

      Usuń
  2. Sama zaczynam się rozglądać za jakąś spacerówą, bo ta obecna to gigantyczny kloc i ciężko się z nią poruszać autem. Z tych, które widzę u Ciebie, na oko podoba mi się dwójeczka :)
    PS. Też nie lubię podwójnych kółek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas dokładnie to samo. A jednak często podróżujemy, więc taka parasolka nam się przyda, choć te kółka są straszne. Może się przyzwyczaję!

      Usuń
  3. Zobaczyłam zdjęcie pierwsze, pomyślałam, kupujecie parasolkę, a te wózki są takie nijakie i co czytam ... Dokładnie to samo myślimy o wózkach tego typu. Małe, podwójne kółeczka nie podobają mi się strasznie. Z tych trzech modeli, które wybrałaś najbardziej przemawia do mnie Hauck Malibu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No on jest najfajniejszy, ale chyba jednak kupimy x-landerową parasolkę. Blee..

      Usuń
  4. Ją miałam espiro i gdy nalozysz zakupy do kosza to wózek jest mało stabilny, zwłaszcza gdy dziecko jest ruchliwe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok, dzięki za info. Już przedyskutowaliśmy i nie kupujemy go!

      Usuń
  5. hauck do mnie najbardziej przemawia pierwsza ma maciupkie kółka masakra!i te wszystkie parasolki też mi się nie podobają
    my mamy cały czas x-lander xa a Maja ma już 19mcy i nie zamienie go na inny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My naszego x-landera x-move też uwielbiamy, ale ze wzglęędu na to, że tak często wyjeżdzamy to jednak potrzebujemy małego kompaktowego wózka.

      Usuń
  6. My rowniez mamy dylemat co do wozka a raczej spacerowki, chce wlasnie sprzedac naszego x landera xa mimo ze mam nowa spacerowke do niego to chce juz malego w lzejszy wozek przelozyc, u nas stanelo na maclarenie techno xlr cena wysoka ale sprzedam swoj x lander doloze i kupie wymarzony wozek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My nie chcemy maclarena ze względu na cenę. Nie będziemy sprzedawać naszego x-mova, będzie czekać na drugiego bobasa :)

      Usuń
  7. Jakiś na pewno przypadnie Ci do gustu, spokojnie, trzeba cierpliwie poczekać i poszperać:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze to przy parasolkach, które w ogóle mi się nie podobają. Wezmę to co znam raczej :)
      Buziak!

      Usuń
  8. Podwójne kółka nie sa takie złe, mają swoje przeznaczenie. Tym sposobem nad morzem dwie kobiety ciągnęły za sobią x landera x move a ja jechałam maclarenem xt pchając go po piasku :)

    OdpowiedzUsuń